M.J. Co powiedziałbyś komuś, komu właśnie zdiagnozowano zespół Aspergera i jest tym zmartwiony i przestraszony?

D.J. To zależałoby od tego czym ten ktoś dokładnie się martwi albo czego się boi. Często nie ma przymusu, by mówić innym o swojej diagnozie, to może się zdarzyć tylko podczas pewnych testów albo kiedy wspominasz o tym, żeby uzyskać wsparcie. Jesteś tą samą osobą dzień po diagnozie, jaką byłeś dzień przed diagnozą, jedyną różnicą jaką zauważyłem było to, że mogłem teraz naprawdę być sobą , zamiast po prostu opisywać ludziom jaki jestem,na przykład opisywać swoje niedoskonałości, z którymi inni mogą mieć problem i przedtem ludzie (kierownicy) odpowiadali, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tego, że jestem jaki jestem, natomiast po otrzymaniu przeze mnie diagnozy ludzie bardziej akceptują to, że jest pewien powód tego, że jestem, jaki jestem.